BURMISTRZ  DARŁOWA

Arkadiusz  Klimowicz - kłamcą  lustracyjnym – to b. tajny współpracownik (TW)  SB o  pseud. „ MEDYK”

 

Na podstawie dokumentów IPN ( Instytut Pamięci Narodowej)  poświadczonych za zgodność z oryginałem ujawniono, że Arkadiusz Klimowicz s. Jana w sposób świadomy wspólpracował ze Służbą Bezpieczeństwa (SB), Wydział III Departamentu MSW we Wrocławiu (wydział do zwalczanie opozycji politycznej) w latach 1988 – 1990 r. a zawartych w jego Teczce Pracy jako agenta ps. „MEDYK” nr ewid. 57784 r., obecny nr archiwalny -  IPN Bi 085/468

W dniu 23.03.1988 r. w/w podjął ze SB świadomą i tajną współpracę podpisując umowę i zobowiązanie do współpracy ,przyjmując sobie pseudonim „ MEDYK” gdzie m. in. podjął się zadania : inwigilacji studenckich grup wywrotowych na uczelni oraz wywoływania prowokacji wśród studentów i profesorów w zamian za udzielenie mu pomocy ze strony SB w ukończeniu studiów bowiem trzykrotnie nie mógł zdać egzaminów na studia. ( patrz str.11-12  ).Z analizy zachowanych dokumentów wynika, iż w toku współpracy TW„MEDYK” wykazał się szczególnym zangażowaniem w realizacji postawionych mu zadań na rzecz SB, przekazując meldunki, raporty, zdjecia itp.za co był wynagradzany.( patrz str.33-37)

Agent „ MEDYK” m.in.aktywnie uczestniczył w rozpracowywaniu kleru na mszach w kościołach wrocławskich na potrzeby Wydz.XII WUSW (Wojewódzki Urząd Spraw Wewnętrznych) we Wrocławiu. ( patrz str.19-21  ) oraz werbował do współpracy pracowników naukowych uczelni (patrz str.18  ) dla Wydz. III WUSW Wrocław.

Ponadto przyczynił się m. in. do rozbicia nielegalnej drukarni wrogich ulotek, przez co w wyniku rewizji aresztowano dwie osoby ( nazwiska patrz str.24   ), przekazał listę studentów prowadzących działalność wywrotową, po czym wszedł w struktury grupy rozpracowując ją od środka. ( patrz str.15 ).

Agent „ MEDYK” w dn. 12.08.1989 r. doprowadza bezpośrednio do rewizji mieszkania a potem aresztowania  Heleny Kubickiej, która skazano na 1,3 roku więzienia, obecnie w/w to prof. medycyny (patrz str.23 i 38 ).  Na skutek jego zatrzymania przez MO, sam przyznaje się, iż jest tajnym wspólpracownikiem SB o krypt.” MEDYK” a następnie zostaje przeproszony za pomyłkę i zwolniony. ( patrz str.22-23  )

 

Powyżej przedstawiono wybiórczo istotniejsze wątki współpracy A. Klimowicza z SB z uwagi na obszerny II tomowy materiał zawarty w jego Teczce Pracy jako agenta. Z uzyskanych materiałów jak również na podstawie analizy II Teczki Personalnej jednoznacznie wynika, iż A. Klimowicz był etatowym pracownikiem SB o czym dowodzi m. in. fakt nadania mu służbowego stopnia plutonowego ,jego urlopowania , umieszczenia na  stałej liście płac agentów , wypłaty mundurówki oraz  opini w tzw. Arkuszu Oceny Funkcjonariusza  ( patrz str.10   )

W dniu 11.01.1990 r.Szef Wydz. III WUSW Wrocław ppłk.S. Dyrko wydał pisemne polecenie o likwidacji akt osobowych agentów ( patrz str.40     poz. 12 dot. A.K.). W praktyce jednak teczki osobowe agentów nie były niszczone, znalazły one miejsce w tzw. zbiorze zastrzeżonym a dot. to teczek szczególnie wartościowych z punktu oceny SB. Agent   MEDYK”pozostając w przekonaniu o zniszczeniu jego materiałów dopuścił się do złożenia fałszywego Oświadczenia Lustracyjnego na okoliczność kandydowania na stanowisko Burmistrza Darłowa ,o rzekomym braku współpracy z organami bezpieczeństwa państwa co w świetle prawa uznaje się za kłamstwo lustracyjne  za co grozi kara 10 lat zakazu pełnienia funkcji publicznych.

Burmistrz A. Klimowicz dla zupełnej pewności powoduje , iż jego oświadczenie lustracyjne zastaje 2- krotnie poddane sprawdzeniu ale w IPN Oddział Koszalin , gdzie pracował mąż jednej z obecnej Radnej Miasta Darłowo , która obecnie pełni eksponowany urząd w Starostwie Powiatowym w Sławnie, sprawiając w ten sposób, że oficjalnie nie figurował on w kartotece b. agentów SB ,bowiem wszystkie dokumenty znajdowały się w IPN Wrocław i Warszawa.

Arkadiusz Klimowicz, składając Oświadczenie Lustracyjne posiłkował się na wpisie zamieszczonym na oficjalnej stronie internetowej IPN,

gdzie uznany jako uprawiający propagandę polityczną w środowisku młodzieży akademickiej,

był osobą rozpracowywaną przez SB w ramach sprawy krypt. „ AKTYW ”. 

Na takiej podstawie przyjęto jego Oświadczenie Lustracyjne za zgodne z prawdą. 

Prawdą jest , iż w/w faktycznie ,krótko dzałał w 7 osobowej grupie prowadzacej działalność opozycyjną lecz celowo pominięto , że na skutek podjętych działań operacyjnych przez SB w ramach Sprawy Obiektowej „ KOSTNICA” z dn. 09.02.1988 r. nr ewid. 17609 ( patrz str.15  ), został on zwerbowany do tajnej współpracy, sporzadzając na ta okoliczność  Zobowiazanie o wspólpracy z dn.23.03.1988r .oraz Oświadczenie w , którym cyt. „Dołożę wszelkich starań aby naprawić swoje błędy, które popełniłem należąc do wrogiej państwu organizacji studenckiej” oraz że „ zobowiazuje się do zaniechania wszelkiej dzałalności szkodliwej dla PRL, w szczególności do przestrzegania obowiazujących przepisów prawa „.i własnoręcznie je podpisując ( patrz dowód str.12 i 16  )

 

Od tej chwili A. Klimowicz występując pod ps. „ MEDYK” przystępuje do aktywnego rozpracowania grupy działaczy od wewnątrz a także inne osoby, wpierw jako zródło informacji kategorii TW a wkrótce jako kadrowy pracownik SB.

W dn.02.07.2011 r. Naczelnik Oddziałowego Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów IPN Wracław - Leonard Sznołka przekazał zgodnie z poleceniem  I komplet dokumentów TW „ MEDYK” do Biura Archiwizacji Dokumentów IPN w Warszawie.( patrz str.41  ), drugi pozos

Na  uwagę także  zasługuje dziadek A. Klimowicza, Piotr Klimowicz, który po zakończeniu wojny osiadł we wsi Łupawa. W życiorysie A. Klimowicza napisano, iż prowadził on gospodarstwo rolne co jest prawdą, jednak całkowicie i celowo pominięto fakt, że Piotr Klimowicz był jednym z 6 milicjantów nowo utworzonego Posterunku MO w Łupawie, służąc w nim od VI-IX 1945 r.

Po zakończeniu służby w MO podejmuje w dn. 21.03.1946 r. tajną współpracę z Resortem Bezpieczeństwa Publicznego ( patrz zał.  ).  W toku współpracy m. in. uczestniczył w przesłuchaniu cyt. „ reakcjonisty, wroga narodu „ podczas którego aresztant zmarł (a w meldunku napisano, że spadł ze schodów) , wcześniej go  rozpracowywał ( patrz zał.  ). Nadto realizował zadania rozpoznania księży nawołujących do nieodprowadzania kontygentu państwowego ( patrz zał.  ). W opini służbowej z dn. 07.07.1946 r. oceniany jako cyt. „ zagorzały wróg reakcyjnego podziemia na terenie Pomorza, dobry pracownik operacyjny oraz komunista „ ( patrz zał. ), wyróżniany i nagradzany nagrodami pieniężnymi za współpracę. ( patrz zał. ) Teczka dziadka stanowi dowód na wiarygodność teczki wnuka, A. Klimowicza ,o ostnieniu  której wiedzę mieli jedynie pracownicy instytutu IPN.

 

 

Ponadto b. organizacje Solidarnościowe jak KPN, KOR itp. w styczniu 2012 r. przekazały  informacje, z których wynika , że ob. Arkadiusz Klimowicz nigdy nie był jakimkolwiek działaczem opozycji politycznej. ( patrz zał.) .Pod tym nazwiskiem występuje ale Maciej Klimowicz – brat Arkadiusza, wówczas autentyczny przeciwnik PRL, który był rozpracowywany przez SB w ramach sprawy krypt. „ WINDA” nr 26714 w 1988-89 r. ( patrz dowód str.42) co ewidentnie dowodzi ,iż A. Klimowicz rzekomy działacz opozycyjny zbudował swoją przeszłość polityczną na rzeczywistych  dokonaniach ale brata.

W ścisłym środowisku agenturalnym A. Klimowicza znajduje się jego partyjny kolega Stanisław Gawłowski Honorowy Obywatel Darłowa, który, już jako uczeń Szkoly Morskiej w Darłowie współpracował z organami bezpieczeństwa pod ps.” MERCEDES” a później „ GROBELUS” , teczka o nr IPN BU 0193/5177, szerzej na GK 24 oraz na stronie www.pokrzywdzeniprzezgawłowskiego.pl

W lutym 2012 r. Prokuratura IPN w Warszawie wszcząła przeciwko A. Klimowiczowi i St. Gawłowskiemu  postępowanie prokuratorskie.

Jawiący się ,agenturalny charakter Władz Miasta Darłowa wraz z jego aktualnym Burmistrzem Arkadiuszem Klimowiczem TW ps. MEDYK” a także b. V-ce Burmistrzem Miasta Darłowa Stanisławem Gawłowskim TW „ GROBELUS” oraz obecnym Przewodniczącym Rady Miejskiej Mista Darłowa Zbigniewem Groszem jako zdeklarowanego b. TW - tajnego współpracownika SB, obrazuje w jakim faktycznie miejscu my jako zdominowane społeczeństwo żyjemy i kogo interes jest tak naprawdę  reprezentowany.

 

 

Informujemy, iż Pan Burmistrz Darłowa Arkadiusz Klimowicz, zagorzały orędownik budowy Elektrowni Jądrowej właśnie zakupił 1 h działkę budowlaną w Brwinowie pod Warszawą, przy ul. 1 maja na granicy z Milanówkiem nr. dz. 1/47 ( działka zarejestrowana w urzędzie gminy na nazwisko brata Macieja) z zamiarem wyprawadzki z Darłowa, gdzie jako przyszły członek Rady Nadzorczej tejże Elektrowni pozostawi nas w cieniu jej ekologicznych kominów ( patrz str. )

Szanowny Panie Burmistrzu, my mieszkańcy Darłowa apelujemy ,aby zdobył się Pan na resztki odwagi cywilnej i złożył  w trybie natychmiastowym i  dobrowolnie Urząd Burmistrza, bowiem utacił Pan społeczne zaufanie i poparcie oraz pozwolił nam żyć w wolnym niezakłamanym mieście.

Okłamani Wyborcy